Szwedzcy archeolodzy nie spodziewali się wchodząc do lasu pod Rollsbo niedaleko Goteborga, że natrafią na tak nieprzyzwoite odkrycie. Półmetrowy kamień w kształcie penisa wydawał się przedziwnym wybrykiem natury. Jednak gdy wokół niego rozpoczęto wykopaliska, okazało się, że ten kształt nie jest przypadkowy.
Archeolodzy pracujący w Rollsbo uważali, że teren ten mógł być przed paroma tysiącami lat cmentarzyskiem. Gdy rozpoczęli wykopaliska, podejrzany obły kamień wkopany w ziemię zaczął niepokojąco zmieniać kształt… Wreszcie, po odgarnięciu kilkudziesięciu centymetrów ziemi nie dało się ukryć, że mamy do czynienia z wielką rzeźbą penisa!
O Boże, to nie może być prawda! – skomentowała szwedzka archeolog, Gisela Ängeby.
ZOBACZ TEŻ: Spotkał mężczyznę z kartonem na głowie. Nie wytrzymał, gdy ten otworzył pudło! [VIDEO]
Wkrótce, dookoła nieprzyzwoitej rzeźby odkryto kości. Nie były to jednak kości ludzkie, a zwierzęce, co każe sądzić, że miejsce to służyło do składania ofiar. W związku z tym klasyfikacja miejsca musiała zmienić się z prawdopodobnego cmentarzyska na prawdopodobne miejsce kultu płodności. Miejsce to było wykorzystywane około 3 tysięcy lat temu.
Jak dziwne mogły być wierzenia i zwyczaje naszych dalekich przodków? Ten przykład sugeruje, że niektóre rytuały mogły być naprawdę dziwne…