Antoni Macierewicz, szef MON, udzielił wywiadu portalowi wPolityce.pl, w którym odniósł się do zbliżającego się szczytu NATO, a także do kwestii bezpieczeństwa naszego kraju.
Macierewicz przyznał, że zbliżające się wydarzenie jest najważniejszym od 70 lat. Pokolenia Polaków marzyły o tym, żeby wojska NATO były w Polsce. Rozumiem, że ludzie młodsi mogą tego ekscytującego momentu tak nie przeżywać, to naturalne. Pamiętam jak te marzenia miały bardzo realny kształt, kiedy po ulicach Warszawy poruszały się tylko sowieckie czołgi – powiedział.
Szef MON podkreślił, że Polacy wreszcie będą mogli liczyć na wsparcie swoich sojuszników i będzie ono realne. (…) ta pomoc zostanie realnie udzielona, i nikt nie będzie miał prawa veta wobec tego – mówił i dodał, że sytuacja ta jest efektem zmiany sytuacji geopolitycznej. Jego zdaniem będzie miała ona również wpływ na Rosję. Rosja przestanie móc skutecznie grozić światu – oznajmił.
Macierewicz dodał, że po szczycie NATO, gdy wszystkie jego postanowienia zostaną zatwierdzone, Polacy będą mogli przestać się bać. W istocie w Polsce będzie ponad 4 tysiące żołnierzy sojuszniczych. Jest to niewątpliwie duża siła, szczególnie kiedy włączymy w to fakt istnienia bazy w Redzikowie, dowództwa amerykańskiego, tego, że bataliony grupy bojowej całego tego obszaru będą dowodzone przez polskie dowództwo dywizyjne Korpusu Północ-Wschód – powiedział i dodał, że to wszystko daje na „realną obronę”.
źródło: wPolityce.pl
Fot. Flickr/DrabikPany
DZ