Lasy mają w sobie wciąż bardzo wiele tajemnic. Na szczęście rozwój techniki sprawia, że coraz więcej z nich jesteśmy w stanie stosunkowo szybko i nieinwazyjnie odkryć. Ten archeolog prawie spadł z krzesła gdy przyjrzał się swoim laserowym zdjęciom lasu.
Jon Hoyle przeglądał zdjęcia z laserowego skaningu Forest of Dean w Anglii. W pewnym momencie dostrzegł przedziwny owalny kształt obramowujący coś w środku. Początkowo myślał, że ma do czynienia z wrakiem np. starej armaty pozostawionej w stanowisku bojowym. Jednak wyprawa w to miejsce sprawiła, że odkrycie przeszło jego najśmielsze oczekiwania.
ZOBACZ TEŻ: Szalony pediatra zniszczył życie setkom dzieci. Robił coś niewyobrażalnego
Okazało się, że w środku lasu znajduje się kurhan pierścieniowy, mogący mieć nawet 4 tysiące lat! Ma on około 25 metrów średnicy i wystaje z niego 10 około metrowych, podłużnych kamieni. Gdyby nie one, bardzo trudno byłoby zlokalizować kurhan z poziomu gruntu. Co może skrywać w sobie ten zabytek?
Hoyle nie chce spekulować przed przeprowadzeniem dokładnych badań, niemniej jednak chwali się, że przy okazji analizy tych zdjęć odkrył kolejne 100 kopców, które mogą być kopcami pogrzebowymi. Teoretycznie w każdym z nich mogą znajdować się bezcenne z punktu widzenia nauki zabytki.
Technika skanowania laserowego polega na usuwaniu ze zdjęć drzew i roślinności przy pomocy algorytmu, który pozwala na stworzenie trójwymiarowego obrazu gruntu. Dzięki temu badacze są w stanie stosunkowo szybko wypatrzeć na zdjęciach pozostałości murów, wałów i innych konstrukcji.