Makabrycznego odkrycia dokonali policjanci ze Świdnicy (woj. dolnośląskie). Sąsiadów zaniepokoił dziwny zapach wydobywający się z mieszkania 71-latka. Mężczyzna od jakiegoś czasu nie wychodził z domu, jednak w jego lokum słychać było trzaskanie drzwiami i codziennie paliło się światło. Prawda okazała się szokująca.
Policjanci, którzy otrzymali zgłoszenie o odorze wydobywającym się zza drzwi mieszkania 71-latka postanowili sprawdzić czy z mężczyzną wszystko w porządku. Kiedy przy pomocy strażaków weszli w końcu do środka ich oczom ukazał się przerażający widok. Mężczyzna nie żył co najmniej od miesiąca o czym świadczył stan jego zwłok. Jakby tego było mało w drugim pokoju spał jego kolega, który regularnie go odwiedzał i zostawał na noc. Zaskoczony informacją mundurowych tłumaczył, że myślał, iż jego przyjaciel jest cały czas pijany!
Policjanci byli zszokowani odpowiedzią mężczyzny, który w ogóle nie zdawał, bądź nie chciał sobie zdawać sprawy, że jego 71-letni kompan nie żyje od miesiąca. Ciało mężczyzny znajdowało się w stanie tak głębokiego rozkładu, że widoczny był już szkielet. W pokoju było pełno larw i owadów, które się w nim zalęgły. Mimo, że w całym pomieszczeniu czuć było potężny smród zgnilizny 58-latek, który znajdował się w mieszkaniu mówił śledczym, że był przekonany, iż jego kolega śpi bo za dużo wypił. Mężczyzna został oskarżony, o zbezczeszczenie zwłok poprzez zaniechanie, grożą mu za to dwa lata więzienia.
ZOBACZ TAKŻE:MAKABRA: zmumifikowane ciało w mieszkaniu! Obok TAJEMNICZA NOTATKA – co tam się stało?
źródła: fakt.pl, foto pixabay.com