Anglia prócz Brexitu ma teraz dodatkowe zmartwienie. Brytyjczycy zmagają się obecnie z powodzią. Od kilku dni nieustannie pada deszcz, przez co podnosi się poziom wody. Mieszkańcy z ponad 800 domów zostali ewakuowani. Ale to nie koniec. Najgorsze w Anglii dopiero ma nadejść.
W Anglii służby zmagają się teraz z powodzią. Z kolei Agencja Środowiska zapowiedziała, że przez najbliższe 48 godzin poziom wody będzie sukcesywnie się podnosił. Od czwartku obowiązuje 45 ostrzeżeń powodziowych na obszarze całej Anglii. Ichniejsze władze wydały ponad 120 alarmów powodziowych, a mieszkańców z ponad 800 domów zostało na tę chwilę ewakuowanych.
Agencja Środowiska dodatkowo poinformowała, że na terenie Yorkshire znajduje się około 38 pomp do usuwania 50 milionów litrów wody na godzinę. Mimo to niektóre miejscowości są zalane do tego stopnia, że wystąpiło już zagrożenie życia mieszkańców. Woda zaczyna sięgać wyższych pięter budynków. Zalane są drogi, piwnice, a także i mieszkania. Dramatyczne zdjęcia z tego niszczycielskiego żywiołu obiegają już cały świat.
ZOBACZ TEŻ: „Wilk i zając” powraca! Powstały już kolejne odcinki legendarnej bajki!
Agencja Środowiska wezwała mieszkańców Wielkiej Brytanii do sprawdzania ostrzeżeń powodziowych i korzystania ze służb ratowniczych. W takich trudnych chwilach, ważne jest bezwzględne słuchanie się ratowników i strażaków. A jakie są prognozy dla Anglii? Deszcz i śnieg padają tam niemal bez ustanku. Prognozy pogody nie zapowiadają większych zmian, co więcej opady nadal będą się utrzymywać.
W całej Wielkiej Brytanii obowiązuje trzydzieści sześć ostrzeżeń powodziowych. Oznacza to, że powodzie pojawią nie tylko w Anglii, lecz także na terenie całego Zjednoczonego Królestwa.
Źródło: o2.pl