Sam Ward to reprezentant Wielkiej Brytanii w hokeju na trawie. Podczas meczu Wielkiej Brytanii z Malezją o awans do igrzysk olimpijskich w Tokio 2020 uległ bardzo poważnemu wypadkowi.
Podczas jednej z akcji hokeistę w okolice lewego oka trafiła piłka. Diagnoza lekarzy okazała się być dramatyczna. Ward miał zmiażdżoną siatkówkę i złamaną kość twarzy. Sportowiec stracił wzrok w lewym oku, lecz nie poddawał się. Z nadzieją czekał na operację, która miała zadecydować czy w pełni wróci do zdrowia.
Hokeista na bieżąco informował swoich fanów na Instagramie o swoim stanie zdrowia. Liczył na to, że odzyska zdolność widzenia. Niestety, próba ratowania oka nie powiodła się. Brytyjskie media zdążyły poinformować, że Anglik będzie zmuszony zakończyć karierę. Sytuację postanowił skomentować Ward.
ZOBACZ TAKŻE: 9-latek skarżył się na ból brzucha, ZMARŁ gdy lekarze odesłali go ZE SZPITALA DO DOMU!
,,W ciągu kilku ostatnich tygodni odbyłem trzy niezależne konsultacje lekarskie. Wszyscy medycy stwierdzili zniszczenie siatkówki, a zmiany są częściowo nieodwracalne. Wciąż mogę odzyskać wzrok, ale nie będzie to szybki proces. A czy będę mógł wrócić do hokeja, to pokaże czas” – poinformował sportowiec.
https://www.instagram.com/p/B42ZOlAg5-J/
źródło: instagram/ fot. facebook