Trevor Rowe z Teksasu (USA) dopuścił się przerażającej zbrodni. Mężczyzna zamknął w plecaku 10-miesięczną córeczkę swojej dziewczyny, którą zabrał ze sobą do pracy! 27-latek przyznał się później, że przeszkadzał mu płacz dziecka i chciał je tylko uciszyć! Niestety dziewczynka udusiła się.
Do przerażającego zdarzenia doszło, we wtorek 7 września. Trevor Rowe postanowił sprawić przyjemność swojej dziewczynie i zabrał jej 10-miesięczną córeczkę ze sobą do pracy. Mężczyzna chciał żeby kobieta odpoczęła od dziecka i obiecał, że się nim zajmie. Niestety 27-latek szybko stracił cierpliwość i zamiast pilnować dziewczynkę postanowił zamknąć je w plecaku. Co jakiś czas sprawdzał czy mała oddycha i nadal śpi. Oskarżony przyznał się, że postąpił tak, ponieważ przeszkadzał mu płacz dziecka.
Sytuacja całkowicie przerosła 27-latka, który ostatecznie zaniósł plecak z 10-miesięczną dziewczynką do swojego samochodu. Decyzja okazała się tragiczna w skutkach, ponieważ Marion zmarła. Trevor dostrzegł to po trzech godzinach. Przerażony mężczyzna próbował później ratować maleństwo, wykonał sztuczne oddychanie i zadzwonił po karetkę. Niestety nie udało się przywrócić jej funkcji życiowych. Ostateczną przyczyną śmierci niemowlęcia było uduszenie. Amerykanin usłyszał zarzut zabójstwa. Grozi mu dożywocie
ZOBACZ TAKŻE:Selena Gomez PŁACZE na Instagramie! Fani znów się o nią boją!
źródła: o2.pl, foto pixabay.com