Przerażającego odkrycia dokonała matka rodzeństwa z Florydy. Kobieta wyszła na chwilę do sklepu. Przed wyjściem poprosiła żeby byli grzeczni to przyniesie im cukierki. Kiedy matki nie było w domu 9-letni chłopiec zaatakował swoją młodszą siostrę nożem i omal jej nie zabił.
Do tragedii doszło w poniedziałek w miejscowości Ocala na Florydzie. Matka jest zrozpaczona tym co wydarzyło się w domu pod jej nieobecność. Kobieta przyznała, że jej 9-letni syn i 5-letnia córeczka grzecznie bawiły się w domu. Amerykanka miała wyjść tylko na chwilę do sklepu i obiecać dzieciom, że jeśli będą się dobrze sprawować przyniesie im cukierki. Kiedy matka wróciła do mieszkania zastała szokujący widok. Jej syn stał nad młodszą siostrą z dużym kuchennym nożem i krzyczał „giń! giń” po czym zadał jej kilka ciosów.
Przerażona kobieta wyrwała dziecku nóż i zadzwoniła na policję. W tym czasie 9-latek uciekł z domu i schował w przydomowym garażu. Chłopiec został szybko znaleziony przez przybyłych na miejsce funkcjonariuszy. Dziecko nie potrafiło wytłumaczyć co skłoniło je do ataku. Powtarzał tylko, że próbował ją zabić, ponieważ „chciał wyjść na podwórko”. 5-letnia dziewczynka z poważnymi obrażeniami pleców trafiła do szpitala. Następnego dnia 9-latek został szczegółowo przesłuchany przez policjantów. Podczas rozmowy otworzył się i przyznał, że od kilku dni myślał o tym żeby zabić siostrę i pomysł ten cały czas zaprzątał mu głowę. Chłopiec ma zostać poddany badaniom psychiatrycznym.
źródła: dailymail.co.uk, foto: pixabay.com