Zdaniem policji to najprawdopodobniej gaz pieprzowy rozpylony przez jedną z uczennic był przyczyną złego samopoczucia uczniów Gimnazjum nr 2 w Bytowie. W czwartek ze szkoły w Bytowie ewakuowano ok. 260 dzieci oraz ponad 20 osób personelu. Do szpitali trafiło 31 dzieci.
Jak poinformował rzecznik prasowy bytowskiej policji asp. Michał Gawroński z ustaleń funkcjonariuszy, którzy przeprowadzali czynności na terenie gimnazjum wynika, iż gaz został rozpylony w jednej z toalet.
Gawroński podał, że funkcjonariusze zabezpieczyli pojemnik z gazem, a o jego rozpylenie podejrzewają 15-letnią uczennicę.
„Uczennica nie przyznała się, ale wszystko wskazuje na to, że to ona najprawdopodobniej rozpyliła ten gaz.”
Straż pożarna zbadała powietrze w szkole, badanie nie wykazało jednak niebezpiecznych gazów i czy innych substancji. Od zdarzenia do piątkowego rana szkoła była wietrzona. W piątek w placówce zaplanowane są normalne zajęcia. Natomiast sprawa uczennicy zostanie przekazana do sądu rodzinnego i nieletnich.
PAP