Autor: kamP

Kobieta, która zgłosiła się do szpitala uniwersyteckiego w Bernie (Szwajcaria) wprowadziła w nie lada osłupienie badającego ją lekarza. Kiedy zapytał co je dolega, stwierdziła, że jest pewna iż w jej mózgu mieszka Bóg, który do niej przemawia. Jak się okazało jej dziwne opowieści, wcale nie były zasługą Stwórcy. Pacjentka początkowo w mniemaniu lekarzy została uznana za chorą psychicznie, jednak dalsze badania odkryły prawdziwą przyczynę dziwnego zachowania. Okazało się, że kobieta ma guza mózgu. Według profesora Sebastiana Walthera to on odpowiada za taki stan rzeczy. Nowotwór rozwijał się bardzo powoli w części międzymózgowia nazywanej wzgórzem. A głosy w jej głowie były…

Czytaj więcej

Życiowa metamorfoza jaką przeszła Yudi Pindea z Kolumbii to idealna historia na film. Kobieta przez 8 lat mieszkała w klasztorze, ponieważ była zakonnicą! Yudi cechowała się niezwykłą cnotą i bogobojnością. Uczestniczyła w codziennych modlitwach i nie opuszczała mszy świętej. Wszystko zmieniło się kiedy przypadkowo spotkała Juana Bustosa. Mężczyzna zawrócił jej w głowie i sprowadził ze świętej ścieżki. Pindea uciekła z klasztoru i opuściła rodzinną miejscowość. Kolumbijka przeniosła się do Medellin, gdzie postanowiła znaleźć pracę. Los chciał, że trafiła do branży porno, z którą związana jest od 8 lat. Yudi zaryzykowała, wzięła udział w castingu i została…

Czytaj więcej

Dwaj polscy kierowcy przewożący trumny wpadli w poważne tarapaty. Mężczyźni zostali zatrzymani przez francuskich celników chwilę przed załadunkiem ich towaru na pociąg. Transport miał pojechać pociągiem pod kanałem La Manche do Wielkiej Brytanii. Podczas dokładnych oględzin okazało się, że jedna z trumien nie była pusta. Kiedy celnicy otworzyli ją, by sprawdzić co jest w środku przecierali oczy ze zdumienia. Wyjątkowa dokładność celników sprawiła, że transport nie dotarł do Wielkiej Brytanii. Kiedy funkcjonariusze sprawdzali trumny z jednej z nich dochodziły ciche szmery. Celnicy zachowali zimną krew i postanowili sprawdzić jej zawartość. Po jej otwarciu okazało się, że pod wiekiem leżał nielegalny…

Czytaj więcej

Do niecodziennej sytuacji z udziałem samolotu F-16 doszło podczas manewrów odbywających się w pobliżu holenderskiej bazy lotniczej Leeuwarden. Pilot maszyny dokonał rzeczy niemal niemożliwej i przez przypadek ostrzelał sam siebie. Jak do tego doszło mają wyjaśnić holenderskie siły powietrzne, które wszczęły śledztwo w sprawie tego groźnego incydentu. Samolot został ostrzelany z działka pokładowego, a rozmiary uszkodzeń maszyny świadczą o tym, że sytuacja pomimo całej groteskowości była naprawdę niebezpieczna. Pilot F-16 swój koszmarny błąd mógł przypłacić życiem. Do tej niecodziennej sytuacji doszło podczas lotu szkoleniowego. Holenderski pilot wpadł w grad pocisków, które ułamki sekund wcześniej wystrzelił ze swojego myśliwca. ZOBACZ:[VIDEO]…

Czytaj więcej

Do dantejskich scen doszło na uroczystości weselnej chińskiej pary. Wszystko za sprawą byłej dziewczyny mężczyzny, która nie mogła się pogodzić z tym, że jest z inną. Zdesperowana Chinka założyła białą suknię i tuż przed pierwszym pocałunkiem młodej pary wtargnęła na scenę. Na oczach skonsternowanych gości i panny młodej zaczęła błagać chłopaka by do nie wrócił. Do tego szokującego zdarzenia doszło w minioną sobotę w Chinach. Nowożeńcy musieli zmierzyć się na swoim weselu z nieproszonym gościem, który popsuł całą uroczystość. Była nim dawna dziewczyna pana młodego, która nie mogła się pogodzić z tym, że ożenił się z inną. Zdesperowana Chinka, która…

Czytaj więcej

Kierowcy maszyn rolniczych mają fantazję jednak to co wyczyniał 63-letni traktorzysta ze wsi Rozkopaczew (woj. lubelskie) przechodzi ludzkie pojęcie. Mężczyzna nie dość, że był na gazie i nie miał uprawnień do prowadzenia ciągnika, to zamiast pola orał asfalt. Policjanci zatrzymali go kiedy jechał bez włączonych świateł z opuszczonym kultywatorem rolniczym, którym „drapał” jezdnię. Te niecodzienne sceny rozegrały się w miniony czwartek. Uwagę policjantów z komendy w Łęcznej (lubelskie) zwrócił dziwnie poruszający się traktor, który nie dość, że nie miał włączonych świateł to jechał środkiem świeżo oddanej do użytku drogi i na dodatek „orał” ją kultywatorem, który pracował na pełnych obrotach.…

Czytaj więcej

Historia Martina Pistoriusa z RPA to idealny scenariusz na film, a zarazem nadzieja dla rodzin, które borykają się podobnym problemem. Mężczyzna przez niemal 12 lat był w śpiączce i nie mógł nawiązać kontaktu z najbliższymi. Lekarze skazywali go na pewną śmierć i zakomunikowali rodzinę, że nawet jeśli przeżyje, to całe życie będzie wegetował przykuty do łóżka. Nikt nie zdawał sobie sprawy, że czuje i rozumie co dzieje się wokół niego. Wszystko zaczęło się 30 lat temu, kiedy 12-letni Martin wrócił ze szkoły. Chłopiec uskarżał się na ból gardła, miał również wysoką temperaturę. Kiedy trafił do szpitala jego stan dramatycznie się…

Czytaj więcej

Inteligentny asystent głosowy w nowym Mercedesie klasy A udowodnił kierowcy, że zna odpowiedź na każde pytanie. No może niemal każde. Kierowca, który nagrywał film chciał pokazać towarzyszom podróży jak sprawuje się komputer pokładowy w nowym aucie. Na początku zagaił do niego „Hej Mercedes!” Kiedy asystent (kobiecy głos) zareagował na przywitanie z jego ust padła nietypowa prośba! Mężczyzna ku uciesze kolegów poprosił swojego Mercedesa by ten „zrobił laskę” komputer dał tak mocną odpowiedź, że kierowca i pasażerowie omal nie popłakali się do łez. Można powiedzieć, że asystentka zbyła go swoją odpowiedzią, ponieważ brzmiała ona następująco: „Myślę, że mylisz mnie z kimś…

Czytaj więcej

Brazylijczyk z angielskim paszportem, znany na całym świecie jako „Żywy Ken”, przeszedł już w swoim życiu ponad 60 operacji plastycznych. Jego największym marzeniem było wyglądać jak partner lalki Barbie. Mężczyzna zrobił ze swoim ciałem i twarzą już niemal wszystko, jednak z każdym kolejnym zabiegiem wygląda coraz bardziej groteskowo. Rodrigo Alves niszczy się na oczach ludzi, a operacje i zabiegi stały się jego obsesją. Ken stał się już na tyle rozpoznawalną i medialną osobą na świecie, jego konto na Instagramie obserwuje ponad 800 tysięcy użytkowników, że postanowił wystąpić na konkursie Eurowizji! Celebryta ubiega się o to, by reprezentować barwy San Marino,…

Czytaj więcej

To, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka najlepiej pokazuje sytuacja do jakiej doszło w meksykańskim mieście Montemorelos. 57-letni lokalny pijaczek Reyna Vazquez przechodził przez tory i został uderzony przez pociąg. Mężczyzna zginął na miejscu do czego w znacznym stopniu przyczynił się spożyty alkohol. Kiedy policjanci przyjechali zabezpieczyć ciało ich oczom ukazał się łamiący serce widok. 57-latek nie miał żadnych szans na przeżycie uderzenia kilkutonowego pociągu. W momencie wypadku Vazquezowi towarzyszył pies, który cały czas czuwał wtulony w ciało zmarłego pana. Scena jaką zastali policjanci i ekipa pogotowania ratunkowego sprawiła, że na policzkach wielu z nich pojawiły się łzy. Zdaniem okolicznych…

Czytaj więcej