Autor: kk

Schyłek lata to wciąż okres wzmożonych prac rolniczych, a co za tym idzie – ryzyka groźnych wypadków. Mrożąca krew w w żyłach tragedia rozegrała się w miejscowości Miedźna na Śląsku. Kobieta pracująca przy wykopkach straciła skórę z głowy i kawałka twarzy! Do wypadku doszło w sobotę 15 września. Jak wstępnie ustalili policjanci, wszystkiemu winien jest brak należytej ostrożności przy obsłudze maszyn rolniczych. Na wykopkach doszło najprawdopodobniej do drobnej usterki sprzętu. Kobieta, która go doglądała chciała sprawdzić w czym rzecz i w tym momencie jej włosy zostały wciągnięte. Siła działania maszyny była tak duża, że zerwała jej skórę z głowy, oraz…

Czytaj więcej

Monika K. i jej 3-letni synek Oskar zostali uduszeni przez 40-letniego Artura K., który był na jednodniowej przepustce z więzienia. Odsiadywał tam karę, bo kilkanaście lat temu już zabił jedną kobietę – swoją dziewczynę. Prawdę o nim wyjawiła siostra pierwszej zamordowanej ofiary. Dziennikarze „Faktu” namówili kobietę, aby opowiedziała o tym, jak wyglądał przed laty związek jej siostry z mordercą. Jak się okazało – mężczyzna już wtedy miał za sobą kryminalną przeszłość. Kiedy go poznała, miała 19 lat. Spotykali się przez dwa miesiące, gdy odkryła jego bandycką przeszłość. Miał na koncie pobicia i rozboje. Siostra chciała z nim zerwać, ale…

Czytaj więcej

W miniony weekend supertajfun Mangkhut uderzył w wybrzeża Filipin, a następnie Hong Kongu i Chin. Siła żywiołu była porażająca. Wiatr miotał ludźmi jak szmacianymi lalkami, zrywał dachy i łamał drzewa doprowadzając do niebotycznych zniszczeń. Podczas gdy większość z nas słyszała doniesienia o huraganie Florence, który uderzył w wybrzeża USA, prawdziwe piekło rozgrywało się po drugiej stronie globu. Supertajfun Mangkhut, który rozwinął się nad Pacyfikiem osiągnął porażającą siłę. If you thought Florence was bad…check out Cat5 #Mangkhut in Hong Kong right now. pic.twitter.com/SWvhCFH0lM — Essex Trading (@WizDayTrader) 16 września 2018 Wiatr wiał z prędkością przekraczającą 200 kilometrów na godzinę,…

Czytaj więcej

Zazwyczaj to oni pomagają, tym jednak razem sami potrzebowali pomocy. Strażacy bezskutecznie usiłowali wyciągnąć swój wóz z rozmiękniętego pola. Pomocny okazał się niemiecki niszczyciel czołgów z II wojny światowej! Skąd on się tam wziął i o co w ogóle chodzi? O to nie pytajcie – sami nie wiemy. Ale wszystko to, o czym piszemy wydarzyło się naprawdę. Nagranie zapewne powstało przy okazji jakiejś imprezy historycznej, na której pojawili się nie tylko strażacy, ale także rekonstruktorzy posiadający w swej kolekcji niemiecki niszczyciel czołgów Jagdpanzer 38(t) Hetzer. Pierwotne nagranie zostało zamieszczone w kwietniu w serwisie YouTube, ale sądząc po szacie…

Czytaj więcej

Doskonale znamy nagrania z wielkich gonitw po karpia, które rok do roku są „organizowane” w polskich supermarketach. Znamy także te z walk o torebki pewnej znanej marki, które co jakiś czas rzucane są do pewnego znanego sklepu. Ale teraz to coś znacznie lepszego – do chytrej baby z Radomia dołącza całe grono chytrych emerytów z Łomży! Kilka dni temu w Łomży odbywała się impreza na świeżym powietrzu, w czasie której zamierzano także rozdać darmowe parasole. Choć spiker ze sceny zapewniał, że powinno ich starczyć dla wszystkich chętnych, tłum w którym dominowali ludzie 65+ rzucił się do kartonów zupełnie bez opamiętania!…

Czytaj więcej

Ten facet to chyba daleki krewny któregoś z członków Gangu Olsena. Choć nie był to początkujący złodziej, a recydywista, to popełnił błąd rodem z komedii absurdu. Ukradł zaledwie 200 złotych i dwa telefony, a grozi mu aż 15 lat więzienia! 34-letni recydywista obrabował w poprzednią środę jeden z samochodów stojących przy ul. Stadionowej w Lublinie. Dostawszy się do auta znalazł trzy portfele i dwa telefony komórkowe. Rabuś szybko opróżnił portfele z pieniędzy i przezornie odłożył je z powrotem do schowka. Tylko, że wraz z nimi schował też… swój własny portfel z dokumentami w środku! W ten sposób właściciel auta…

Czytaj więcej

Pewien mieszkaniec Gliwic uległ manii zbierania naklejek na nową serię maskotek Biedronki – Gangu Słodziaków. Problem w tym, że postanowił zrobić to nielegalnie i naklejki po prostu ukradł. Jakież było jego zdziwienie, gdy po dwóch tygodniach do drzwi nagle zapukali mu policjanci… 38-letni Gliwiczanin postanowił wykorzystać moment nieuwagi pracownika dyskontu. Gdy ten odwrócił się na chwilę, złodziej-amator schował za pazuchę rolkę naklejek Słodziaków leżącą przy kasie. Nie wziął jednak pod uwagę tego, że w Biedronce są kamery! Jego łupem padło aż 1800 naklejek. Mógł je wymienić na 30 maskotek jednak przez okres dwóch tygodni między kradzieżą a zatrzymaniem zdobył…

Czytaj więcej

Marek Ł., onkolog z Gdańska ma coraz więcej problemów na głowie. Zebrało mu się już ponad 120 zarzutów dotyczących molestowania aż 88 pacjentek. Jego chory proceder trwał w tajemnicy przez wiele lat. Śledczy do części z ofiar dotarli samodzielnie, poprzez analizę dokumentacji medycznej, którą posiadał onkolog. Zarzuty postawione 66-latkowi dotyczą zmuszania do innych czynności seksualnych w czasie badań, ale także przynajmniej kilku przypadków zmuszenia do stosunku seksualnego.  Nowe zarzuty to efekt zeznań kolejnych pacjentek składanych przed sądem w obecności biegłego psychologa oraz uzyskanej opinii biegłego dotyczącej oceny metodologii badań wykonywanych przez lekarza – powiedziała Grażyna Wawryniuk z…

Czytaj więcej

Bardzo dziwne i tajemnicze doniesienia pojawiają się coraz częściej w amerykańskich mediach. Obserwatorium słoneczne Sunspot w górach Sacramento w stanie Nowy Meksyk zostało bez zapowiedzi i wyjaśnień ewakuowane przez FBI. Od tygodnia nikt z zewnątrz nie ma do niego dostępu. Co takiego wydarzyło się na tym odludziu? Sunspot leży na szczycie o wysokości 2800m n.p.m.  To bardzo odludne miejsce, bo do najbliższej miejscowości jest 16 kilometrów. Z każdej strony to największe słoneczne obserwatorium w Stanach otaczają gęste lasy. Na stałe przebywało w nim zaledwie kilkadziesiąt osób, a czasem odwiedzali je turyści. W czwartek 6 września wszystko się zmieniło.…

Czytaj więcej

Szwedzka policja nie ma łatwego życia. Co jakiś czas słyszymy z jak paskudnymi przestępstwami muszą zmagać się funkcjonariusze z tego kraju. Tym razem jednak na drodze pewnego policjanta stanął nie gang imigrantów, a… łabędź! Sprytny i nieco uparty zwierz wybrał się prawdopodobnie na spacer z parku do centrum miasta. Jednak nie znając i nie stosując się do zasad ruchu drogowego sprowadził na siebie i innych uczestników ruchu spore zagrożenie. Z tego powodu zapewne łabędź stał się obiektem zainteresowania policjanta! ZOBACZ:SZYBCY I WŚCIEKLI PO POLSKU: PIJANY SYN w TRAKTORZE kontra PIJANY OJCIEC W OPLU! Interweniowała policja Mundurowy z…

Czytaj więcej