Kobieta straciła fortunę przez oszustwo „na policjanta”. Mężczyzna zadzwonił do niej i zaproponował współpracę z policją. Kazał jej zostawić na murku pod kościołem kopertę do której ma włożyć jak najwięcej pieniędzy. Nie wiadomo jakie były szczegóły rozmowy. Wiadome jest jednak to, że 67-letnia pani uległa namowom mężczyzny i zostawiła… 95 tysięcy złotych na murze pod kościołem…
Aż ciężko uwierzyć w to, że ludzie mogą być tak naiwni. O oszustwie na policjanta pisał już portal „Wirtualna Polska”. O nowej metodzie wiemy od naszej czytelniczki, która w środę po południu odebrała zagadkowy telefon. Numer rozmówcy jednak się nie wyświetlił. – Dzień dobry, jestem z Centralnego Biura Śledczego Policji – przedstawił się rozmówca. Podał też imię i nazwisko. Później opowiada historię o tym, jak to grupa przestępców próbowała wyłudzić kredyt przy użyciu kserokopii dowodu osobistego. Miało to być 30 tysięcy złotych. Jeden z nich szczęśliwie jednak zdecydował się na współpracę z funkcjonariuszami – czytamy w artykule. Teraz oszuści dopuścili się wyłudzenia na naprawdę szeroką i dużą skalę. Kobieta zostawiła w kopercie pod kościołem aż 95 tysięcy złotych!
ZOBACZ:Zaskakujące odkrycie w polskim lesie. Nikt nie wie co to jest
Jeżeli macie podejrzenia, że ktoś próbował Was oszukać w podobny sposób, to w związku z tym policja prosi o informowanie ich o wszelkich próbach wyłudzenia pieniędzy w podobny sposób – nr tel. 112, 997, 22 603 93 50, 22 603 93 51.
źródło: se.pl, wp.pl fot. ilustracyjne