Bardzo groźny wypadek polskiego himalaisty na Broad Peak. Było o włos od tragedii

Denis Urubko, himalaista z polskim paszportem od kilku tygodni walczy o wejście na Broad Peak – jeden z ośmiotysięczników w Karakorum. Obecnie w bazie pod szczytem został sam, jednak mimo to podjął rozpaczliwy atak szczytowy. Omal nie przypłacił go życiem.

Denis Urubko działał na Broad Peak wraz z  Donem Bowie i Lottą Hintsa – fińską wspinaczką i modelką. Jednak ta dwójka kilka dni temu opuściła obóz bazowy i udała się w dół. Urubko został sam i postanowił spróbować szczęścia tym bardziej, że nie uznaje Broad Peak za szczyt zdobyty zimą. Zdaniem himalaisty tragiczne wejście czwórki Polaków: Adama Bieleckiego, Artura Małka, Tomasza Kowalskiego i Macieja Berbeki z 2013 roku nie było wejściem zimowym.

 

Denis Urubko rozpoczął samotny atak szczytowy 16 lutego. Niestety, powstrzymała go lawina śnieżna i awaria liny poręczowej. Taki opis nie brzmi dramatycznie, jednak himalaista prawie przypłacił to wyjście w góry własnym życiem:

 

„Najpierw poleciałem 100 metrów z lawiną, a następnie spadłem 50 metrów z zepsutą liną poręczową. Walczyłem mimo wszystko. Wystarczy”

– napisano na jego profilu na Facebook.

 

ZOBACZ TEŻ: Trupy poprzedników jak drogowskazy. Ośmiotysięczniki to prawdziwe CMENTARZYSKA – ciała muszą tam zostać na zawsze

 

Urubko miał ogromne szczęście, że w czasie lotu w dół nie wpadł do żadnej lodowej szczeliny. Wówczas szanse na wydostanie się z niej byłyby czysto iluzoryczne.

 

Wygląda więc na to, że himalaista zrezygnuje z kolejnych prób wejścia na szczyt. Zależało mu na tym ponieważ, w jego rozumieniu świata i himalaizmu zima kończy się wraz z ostatnim dniem lutego. Dlatego wejście polskich himalaistów z 5 marca 2013 roku dla Urubki nie liczy się jako zimowe.

 

Broad Peak ma 8051 m. n.p.m. i jest dwunastym co do wysokości ośmiotysięcznikiem. Pierwszymi zdobywcami Broad Peak byli czterej Austriacy: Hermann Buhl, Kurt Diemberger, Marcus Schmuck, Fritz Wintersteller, którzy dokonali tego 9 czerwca 1957 roku.

 

5 marca 2013 roku w czasie zejścia po udanym ataku szczytowym zginęli dwaj polscy himalaiści, 27-letni Tomasz Kowalski i 58-letni Maciej Berbeka. Ciała Berbeki nigdy nie odnaleziono.

Komentarze