Zachowania reprezentanta Holandii było niedopuszczalne. Zawodnik po meczu podszedł do kapitana przeciwnej drużyny i splunął mu w twarz. Wszystko zarejestrowały kamery. Piłkarz natychmiast został usunięty z drużyny narodowej.
Mecz pomiędzy młodzieżowymi reprezentacjami Holandii i Niemiec zakończył się skandalem. Po spotkaniu do kapitana drużyny naszych zachodnich sąsiadów podszedł Jordan Teze i splunął rywalowi w twarz. Holenderski obrońca nie musiał długo czekać na reakcję swojej rodzimej federacji piłkarskiej. Ta błyskawicznie podjęła decyzję o usunięciu zawodnika z drużyny narodowej.
Reprezentujący Holandię piłkarz przeprosił za swoje zachowanie w mediach społecznościowych. Zaakceptował również słuszność decyzji o jego zawieszeniu w grze drużyny narodowej. Za haniebne zachowanie przeprosił także trener kadry oranje Bert Konterman. Jak przyznał sam nie krył zdziwienia tym co zrobił jego piłkarz i jest mu przykro, że doszło do takiego incydentu.
Mecz pomiędzy młodzieżówkami zakończył się remisem 1-1. Autorami bramek byli Florian Baak dla reprezentacji Niemiec oraz Kaj Sierhuis dla drużyny z Holandii.
ZOBACZ:NAJSZYBSZY CZŁOWIEK NA ZIEMI. Zamienił bieżnię na boisko [WIDEO]
foto youtube/ źródło eurosport.interia.pl