Holenderscy naukowcy twierdzą, że kluczem do zdrowia jest unikanie sztucznego oświetlenia.
Na łamach czasopisma „Current Biology” opublikowano artykuł, z którego wynika, że nadmiar sztucznego światła zakłóca naturalny rytm dobowy i źle wpływa na nasz organizm. Wnioski te wyciągnięto w oparciu o badania myszy, które podupadały na zdrowiu, jeśli miesiącami pozostawały one w sztucznym świetle. Zauważono u nich na przykład zwiększenie liczby procesów zapalnych, ale też utratę masy mięśniowej a nawet osteoporozę. Zwierzęta miały też objawy typowe dla postępującego procesu starzenia się i były po prostu słabsze.
Negatywne skutki u mysz ustępowały jednak, gdy zwierzętom przywracało się standardowy cykl światła i ciemności, czyli dnia i nocy. Korzystne zmiany były widoczne już po dwóch tygodniach.
Holenderscy badacze wskazują, że przykład mysz powinien być nauczką dla ludzi, którzy powinni ograniczać czas pozostawania pod wpływem sztucznego światła. Organizm człowieka jest bowiem tak zbudowany, aby optymalnie funkcjonować w warunkach odpowiednio zmieniających się dni i nocy. Wszelkie zakłócenia tego cyklu będą odbijać się na zdrowiu, szczególnie u osób starszych, które mają naturalnie osłabione organizmy.
BR