Cleo chwali się helikopterem. „Cóż za świadomość ekologiczna….” – drwią fani.

W tym roku Cleo bardzo intensywnie koncertuje. Zdarza się nawet, że ma dwa występy dziennie w różnych miastach.

Taka trasa koncertowa to nie tylko kwestie logistyczne, ale i spory wysiłek. Zapewne więc dlatego Cleo przemieszcza się helikopterem i samolotem. Gwiazda pochwaliła się takimi podróżami w social mediach, a swoje pojazdy nazywa pieszczotliwie „cleokopter” i „cleoLot”.

 

https://www.facebook.com/CjakCLEO

 

Jednak jej podróże spotkały się z krytyką z uwagi na ekologię:

 

Cóż za świadomość ekologiczna….

 

Zdjęcia na tle samolotu taksówki są już passe… nawet truciciele Lewandowscy mniej się fotografują w takich sytuacjach…

 

polska tak wielka ze transport lądowy nie daje rady😩😩

 

Ekologicznie, nie ma co 🤣

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez CLEO (@cleo_don)

 

W odpowiedzi Cleo wytłumaczyła, że „cleoLot” to „lekki samolot śmigłowy który spala na godzinę lotu ok. 14 litrów benzyny i pokonuje w tym czasie 200km, przeliczając na spalanie „samochodowe” będzie to 7,0 l/100km.”. Podkreśliła też, że samolot czy helikopter wybiera tylko w sytuacji, gdy nie zdążyłaby dotrzeć busem:

 

Nigdy nie wybieram samolotu jeśli nie muszę pokonać minimum kilkuset kilometrów w ciągu kilku godzin między koncertami. Podawanie informacji że latam wszędzie wedle mojej rozpiski koncertowej jest bzdurą. Na codzień podróżuje busem koncertowym który jest dużo wygodniejszym i tańszym sposobem transportu.

 

Ciekawe zatem, dlatego nigdy nie „chwali się” podróżą busem…?

 

 

Komentarze