Uczestniczka telewizyjnego show pt: „Big Brother” została zgwałcona, a wszystko to uwieczniło nagranie.
Hiszpański dziennik „El Confidencial” opublikował w sieci nieemitowane wcześniej materiały z momentu prawdopodobnej napaści seksualnej w tamtejszym programie.
Do zdarzenia doszło w 2017 roku, a w skandal są zamieszani Carlota Prado i Jose Maria López. Wszystko zaczęło się podczas imprezy alkoholowej jaka miała miejsce w programie i wtedy z 4 na 5 listopada została przekroczona granica. Choć widzowie mogli zobaczyć wcześniej, że między parą występowały pocałunki i przytulenia to nic nie wskazywało na takie zachowanie mężczyzny.
Kobieta przesadziła z alkoholem i José odprowadził ją do łóżka. Jak pokazano na nagraniu, uczestniczka była prawie nieprzytomna i mówiła „nie, nie mogę”. Następnie powiedziała: „Proszę, przestań, błagam „. López nie zważał na te protesty, wszedł do łóżka i przez kilka minut miał z nią współżyć.
Przerwały mu dopiero osoby z produkcji, puszczając komunikat przez głośniki. Następnego dnia uczestnik podczas śniadania zapewniał Carlotę, że do niczego między nimi nie doszło i jedynie odprowadził ją do łóżka.
ZOBACZ TEŻ:Ciężka CHOROBA! Ania Lewandowska prosi o pieniądze?
Produkcja karnie usunęła José Maríę Lópeza z „Big Brothera”, a Carlota Prado przeniesiono do hotelu, gdzie trafiła pod opiekę psychologa. O całym zajściu poinformowano policję.
Od zdarzenia minęły już dwa lata, ale nadal toczy się postępowanie w tej sprawie.
Źródło:superexpress
Źródło zdjęcia:Instagram