Okres przedświąteczny to czas, gdy drogówka ma ręce pełnej roboty. Wszyscy pędzą do sklepów, do rodzin, a przez to wzrasta ilość wyłapywanych pijanych kierowców. Jednak to, co zrobił ten kierujący przejdzie do historii jako niebywały przejaw alkoholowego upojenia – jechał bez opony i nawet o tym nie wiedział!
Policjanci z Namysłowa przeprowadzali kontrole trzeźwości przy jednej z dróg prowadzących do miasta. Kilka godzin wystarczyło by złapali dwóch mocno pijanych jegomościów. Pierwszy wyruszył samochodem do sklepu mimo tego, że miał 2,5 promila w wydychanym powietrzu!
Co więcej 50-latek w volvo wcale nie miał ochoty się zatrzymać i usiłował uciekać policjantom. Z tego powodu może spodziewać się kary nie tylko za jazdę na podwójnym gazie, ale też za próbę ucieczki.
ZOBACZ: Poznań: bezwzględny nastolatek prawie zadźgał go za bluzę! Sąd był surowy
Jednak wisienką na torcie jest drugi z kierujących, który próbował wyjechać z Namysłowa mimo że… jego samochód nie miał jednej opony! Gdy policjanci go zatrzymali okazało się, że był tak pijany, że nie do końca zdawał sobie sprawę z tego, co dookoła niego się działo. Wydmuchał ponad 3 promile!
Samochody obu delikwentów trafiły na policyjny parking i poza odpowiedzialnością karną, mogą też spodziewać się sporych kosztów do pokrycia!
źródło: wprost.pl/ foto: policja/