Wyjazd na wakacje zawsze wiąże się z pewnym stresem związanym z pozostawieniem swojego mieszkania lub domu bez opieki. Większość z nas umie zabezpieczyć swoją własność przed złodziejami, ale w czasie nieobecności może stać się też wiele innych, niedobrych rzeczy. Dziś podpowiadamy jak ustrzec się przed jedną z nich – zjedzeniem zepsutego jedzenia przechowywanego w zamrażarce.
Zazwyczaj wyjeżdżając na wakacje staramy się opróżnić lodówkę z szybko psujących się produktów. Inaczej rzecz się ma z zamrażarką – tu często pozostawiamy wiele rzeczy, które przynajmniej w teorii, mogą dość długo leżeć w chłodzie.
ZOBACZ TEŻ: [VIDEO] Dźwigowy pokazuje jak pracuje się w upały. Prawdziwe piekło na ziemi!
W praktyce jednak, w czasie naszej nieobecności może dojść do awarii zasilania. Jeśli produkty w zamrażarce rozmrożą się, to automatycznie stają się niejadalne, a wręcz groźne dla zdrowia. Możemy jednak mieć problem, by to rozpoznać. Prąd pewnie prędzej lub później wróci i zamrozi na powrót lekko nadpsute produkty. W ten sposób można się łatwo pomylić i zatruć.
Jak w tym wszystkim może pomóc moneta? To bardzo proste. Przed wyjazdem włóżmy do zamrażarki szklankę z wodą i pozwólmy jej zamarznąć. Następnie połóżmy na lodzie w szklance monetę. Jeśli po powrocie moneta będzie znajdować się na dnie szklanki, lub np. w jej połowie, to znaczy, że w czasie naszej nieobecności doszło do rozmrożenia produktów w niej trzymanych.