Problem otyłości dotyka coraz więcej ludzi na świecie i jest jedną z przyczyn chorób serca i powstawania cukrzycy. Najczęściej doprowadza do niej zła dieta i jedzenie zbyt dużej ilości tłustych pokarmów czy słodyczy. O tym, że można z nią wygrać pokazała Simone Anderson, która przeszła spektakularną metamorfozę!
Simone Anderson to przykład osoby, która pokazuje, że jeśli się czegoś bardzo chce można to osiągnąć. Kobieta przeszła spektakularną metamorfozę i zmieniła się nie do poznania. Amerykanka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie opisuje swoją historię. Kobieta przez blisko cztery lata walczyła o powrót do normalności. W tym czasie musiała zdecydować się na wiele wyrzeczeń i zmienić swój dotychczasowy tryb życia. Kobieta przeszła na dietę, zmieniła dotychczasowe nawyki i postanowiła ćwiczyć w domu, a później zapisać się na siłownię. Swoją walkę z otyłością i nadwagą dokumentowała w mediach społecznościowych cały czas zestawiając stare i aktualne zdjęcia.
Simone była już tak gruba, że nie potrafiła się zaakceptować. W wieku 23 lat ważyła aż 168 kilogramów i nie miała siły chodzić. Żywiła się głównie fast foodami, które popijały litrami coca coli. To właśnie wtedy podjęła decyzję o tym żeby coś ze sobą zrobić. Od tamtej pory jej życie odwróciło się o 180 stopni. Zaczęła o siebie dbać i odpowiednio się odżywiać. Tłuste pokarmy zastąpiła zdrową żywnością. Zapisała się również na siłownię i basen, bez których nie wyobraża sobie życia. Mimo spektakularnej metamorfozy i dużej liczby fanów. Jej instagramowy profil obserwuje ponad 300 tysięcy osób pozostała skromną i bardzo towarzyską osobą. Kobieta przyznała, że wiele zawdzięcza również lekarzom, którzy namówili ją na operację zmniejszenia żołądka Operacja ta uratowała jej życie i dała motywację do dalszego działania. Dziś nie wyobraża sobie, że znów mogłaby być gruba.