W tym roku 1 sierpnia na Placu Piłsudskiego w Warszawie odbędzie się koncert „Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki”, który ma upamiętnić Powstanie Warszawskie. Jednak przygotowania do wydarzenia wzbudziły spore emocje.
Grupa Powstańców Warszawskich zaapelowała, by to Tomasz Wolny poprowadził koncert, ponieważ od lat jest blisko z nimi związany i z szacunkiem traktuje pamięć o bohaterach. Mimo tego Telewizja Polska postanowiła, że gospodarzem imprezy będzie duet Justyna Dżbik-Kluge i Robert Stockinger.
Decyzja ta spotkała się z krytyką części społeczeństwa i samego Tomasza Wolnego, który podkreślał, że jego prośba nie wynika z ambicji, lecz z chęci uszanowania woli Powstańców. Nowi prowadzący zapewniają jednak, że dla nich najważniejsza jest pamięć o bohaterach i oddanie im należnego szacunku.
Choć koncert pozostaje ważnym wydarzeniem upamiętniającym walkę i poświęcenie Powstańców, tegoroczna sytuacja pokazuje, jak ważne jest słuchanie głosu tych, którzy byli świadkami tamtych dramatycznych wydarzeń.
