Przerażający finał miała impreza w nocnym klubie Caballo Blanco w Coatzacoalcos w Meksyku. Nieświadomy tłum bawiących się na parkiecie ludzi został obrzucony butelkami z benzyną. Lokal w ekspresowym tempie zajął się ogniem, a ludzie zaczęli panikować. W wyniku pożaru jaki wybuchł zginęły 23 osoby. W miejscowym szpitalu z poważnymi poparzeniami ciała przebywa łącznie kilkadziesiąt osób.
Lokalne media są przerażone skalą zniszczeń i brutalnością sprawców napaści. Bawiący się w klubie Caballo Blanco ludzie zostali zaskoczeni kiedy tańczyli na parkiecie. Nieznani sprawcy wykorzystali moment i wrzucili do środka kilka koktajli Mołotowa. Eksplodujące butelki szybko wznieciły pożar, który objął cały budynek. Wśród imprezowiczów wybuchła panika, a ludzie taranowali się by wydostać się na zewnątrz.
Śledztwo w sprawie wszczęła już prokuratura i policja z miasta Coatzacoalcos. Funkcjonariusze zapowiedzieli, że zrobią wszystko by znaleźć sprawców masakry, w której śmierć poniosły 23 osoby. Władze miasta są wstrząśnięte tym co spotkało ludzi bawiących się w klubie. W miasteczku ogłoszono kilkudniową żałobę.
źródła: wprost.pl, foto pixabay.com