Kebab jest w Polsce bardzo popularny – jest to ulubione danie studentów i nie tylko.
Wywodzi się od şiş kebab (mięso pieczone na szpikulcu) i w takiej formie szaszłyka podawane jest w krajach arabskich, Armenii czy Izraelu.
Z kolei döner kebap to obracające się pieczone mięso. Oryginalnie tak przygotowana baranina podawana jest z serem owczym i surówką.
W Europie – w tym w Polsce – wielką popularność zyskał kebab w formie fast foodu czyli serwowany w bułce typu pita, z wołowiną lub kurczakiem, dodatkiem warzyw i różnych sosów.
Ta właśnie wyrafinowana potrawa stała się bohaterką piosenki pt. „Pita zapachniała” autorstwa Gradu, która jest parodią czy też coverem utworu „Ona by tak chciała” Ronnie Ferrari…
Piosenka Gradu to nic innego jak typowa historia młodego mężczyzny, który nocą głodny błąka się po mieście (Kielce). Na szczęście znajduje otwarty lokal – oczywiście z kebabem, bo często są one otwarte 24 godziny na dobę. I tam prosi o pitę z baraninką.
Dalej słyszymy, że jest już 4 w nocy i w końcu pojawia się ogromny kebab i wątpliwość, czy Gradu da radę go zjeść? Wymachuje nim zatem jak maczetą, następnie nasz bohater idzie do swojej dziewczyny. Ona jednak nie jest zadowolona z tego dania. Krytykuje kebabową dietą, bo można na niej przytyć.
Mimo to Gradu deklaruje, że naje się w Sarayu, Alifie czy Alibaebie – jak wdzięcznie nazywają się knajpki z tureckim daniem. I jeszcze wszystko popije piwem.
Całość piosenki – kebabowego hymnu – przeplata wpadający w ucho refren, do którego tańczy Gradu i jego koledzy:
„Pita zapachniała, jest tu ze mną,
Gdy zjem całą, w brzuchu mam rock&roll
Pita zapachniała, tańczy ze mną,
Dzisiaj w nocy obrócę niejedną”
Cover „Ona by tak chciała” czyli „Pita zapachniała” jest bardzo udany. Nie tylko pokazuje swoistą kulturę jedzenia kebaba (w nocy, w imprezowym klimacie), ale przede wszystkim piosenka ma zgrabny tekst i dobre wykonanie.
Video poniżej.
fot. youtube