Kurier zawsze walczy z czasem. Nawet na trzeźwo wyrobienie się z przesyłkami bywa trudne, a co dopiero po pijaku? Tym bardziej, że ten kierowca dosłownie zawstydził alkomat, a dodatkowo raczej nie był już w stanie kontynuować jazdy.
Drogówka dokonała niecodziennego zatrzymania w województwie świętokrzyskim na trasie Skarżysko-Kamienna – Bliżyn. Policjantów zaalarmowali inni kierowcy, których zaniepokoiło dziwne zachowanie kierowcy w dostawczym samochodzie firmy kurierskiej. Miał on włączać wycieraczki i światła awaryjne mimo, że pogoda była dobra.
Po zatrzymaniu okazało się, że funkcjonariusze mają do czynienia z kompletnie pijanym, 35-letnim mężczyzną. Kurier miał cały samochód wyładowany przesyłkami, zaś we krwi sowity ładunek alkoholu! Po badaniu okazało się, że wydmuchał aż 5 promili!
Powtórne badanie zmniejszyło stężenie do około 4 promili. Policjanci zabronili mu dalszej jazdy i zawieźli na posterunek. Dostawczak z przesyłkami został zaś przekazany przełożonemu mężczyzny.
Kurier może spodziewać się sprawy przed sądem, bo za jazdę na podwójnym gazie grozi mu do dwóch lat więzienia.
To nie jedyny tego typu przypadek w ostatnich dniach. W Łodzi policja zatrzymała kuriera, który był pod wpływem narkotyków. Jak wykazały badania, zażył amfetaminę. Co ciekawe po tym pobudzającym narkotyku znaleziono go… śpiącego w aucie!
Jak widać nie zawsze nasze przesyłki trafiają w odpowiednie ręce!
wp.pl/ foto: zdjęcie ilustracyjne