Maciej Orłoś drwi z Morawieckiego. CZEGO każe mu się uczyć od Tuska? [VIDEO]

Na instagramie Maciej Orłoś zamieścił filmik, w którym drwi z Mateusza Morawieckiego i nazywa go „Pinokio polskiej polityki”.

Dziennikarz, który w latach 1991–2016 pracował w Telewizji Polskiej, przytoczył fragment nagrania z Mateuszem Morawieckim. Później poradził premierowi, by uczył się od „farbowanego lisa” – Tuska.

Co było na filmiku?

 

https://www.instagram.com/maciejorlos/

 

Otóż chodziło o nagranie z miejscowości Łobez, gdzie 1,5 roku temu otworzono nowy żłobek.

 

Mateusz Morawiecki powiedział:

 

Zapytałem personel, od kiedy tu pracują? No, od półtorej roku. (…)

 

Nie było publicznego żłobka przed półtorej roku.

 

Maciej Orłoś wytknął Morawieckiemu błąd w odmianie:

 

Nie panie Premierze nie „półtorej roku” tylko „półtora roku”

 

„Półtorej doby” ale „półtora roku”, bo rok to rodzaj męski

 

Utrzymasz się 2 minuty na drążku? Dlaczego popularna zabawa to OSZUSTWO?!

 

Następnie dziennikarz stwierdził, że jeśli chodzi o gestykulację, rytm mówienia i autentyczność, to ma dla Morawieckiego radę:

 

Tego jak mówić i występować publicznie, może się Pan śmiało uczyć od tego Judasza, Brunera, Kłótnika (…) Farbowanego Lisa Tuska.

 

Niby według Pana to Niemiec, ale po polsku mówi lepiej

 

Wielu internautów poparło uwagę Orłosia. Stwierdzili natomiast, że wypowiedzi Tuska to „mowa trawa”.

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Maciej Orłoś 🌐 (@maciejorlos)

Komentarze