Funkcjonariusz policji Matthew Lesell z Teksasu zatrzymał do kontroli pojazd, kiedy wyszedł z radiowozu drugie auto z dużą prędkością wjechało w policjanta.
Siła uderzenia wyrzuciła policjanta w powietrze. Funkcjonariusz spadł na maskę samochodu, a potem przez długi czas nie mógł zebrać się z ulicy.
Wypadek wyglądał makabrycznie aż dziwne, że policjant nie odniósł poważniejszych obrażeń i jeszcze zdołał zatrzymać sprawcę wypadku. Okazało się, że mężczyzna był pijany.
Źródło: youtube
Fot: youtube
MB