Bramka weselna to jedna z ważniejszych polskich tradycji związanych z tą okolicznością. Autorzy tej konkretnej, w której dachował Maluch a na drodze leżał facet udający trupa. Goście, którzy mieli okazję zobaczyć ją na żywo nie mogli wytrzymać ze śmiechu. Nic dziwnego, bo cały scenariusz po prostu rozwala system. Pokazali jak się to robi. I o to chodzi! Śmiech to zdrowie, a uwieczniony na filmie pokazuje, że impreza była ekstra!
Dachujący Maluch, trup na jezdni – idealny przepis na bramkę weselną. Nikt nie broni kopiowania tego pomysłu. Tylko zastanówmy się ile przy tym wszystkim organizatorzy mieli roboty. Śmieszne i efektowne! Brawo!
źródło fot. i wideo: youtube.com