Już w ubiegłym roku pisaliśmy o tym, że Jemenowi, pogrążonemu w wojnie domowej, grozi prawdziwa katastrofa humanitarna. Świat właśnie obiegła informacja, że 10-letni chłopiec ważący zaledwie 10 kilogramów, którego sfotografowano w szpitalu w Hudajdzie, nie żyje. Stał się symbolem agonii tego państwa i ponad 400 tysięcy niedożywionych dzieci.
Mały Adam nie miał już siły wstać z łóżka, gdy w ubiegłym tygodniu zajęli się nim pracownicy humanitarni. W chwili śmierci ważył zaledwie 10 kilogramów, podczas gdy norma dla jego wieku to około 30-40 kilogramów!
W szpitalu Al-Thawra, który znajduje się bardzo blisko linii frontu, znajduje się 59 skrajnie niedożywionych dzieci. Prawie połowa z nich znajduje się na oddziale intensywnej terapii.
Co roku z powodu niedożywienia umiera w Jemenie około 30 tysięcy dzieci. 400 tysięcy jest skrajnie niedożywionych, zaś połowa spośród wszystkich dzieci jest niedożywionych. Czy mały Adam może w jakikolwiek sposób poruszyć wielkich tego świata?
Wojna w Jemenie to raczej peryferyjny konflikt, który rozgrywa się głównie między Arabią Saudyjską i Iranem. Mocarstwa raczej nie są w niego zaangażowany bezpośrednio, dlatego to niestety raczej złudne nadzieje…
o2/pl/ facebook.com/ unicef