Kalifornijskie Nipton zostało założone w 1905 roku jako osada poszukiwaczy złota. Jednak mimo ciekawej historii, obecnie (według danych z 2016 r.) ma zaledwie 6 mieszkańców.
Tę właśnie miejscowość firma specjalizująca się w technologii marihuany – American Green – zakupiła za 5 mln dolarów z zamiarem przekształcenia Nipoton w cel wyjazdów turystycznych.
American Green produkuje i sprzedaje olej pochodzący z konopi, a także pochodne produkty, które nie mają psychoaktywnych skutków marihuany. Firma dodaje olej z konopi do balsamów czy miętówek, co jak twierdzą „zapewnia długotrwałą ulgę”.
Zgodnie z założeniami Nipton ma być ganja – rajem (ganja to potocznie marihuana), a jednym z pierwszych produktów produkowanym w miasteczku będzie woda z konopi. Nowi właściciele miasta planują także stworzenie otwartej dla zwiedzających farmy marihuany i generalnie zbudowanie społeczności, która akceptuje i rozumie używanie marihuany!
Cały pomysł brzmi jak jakiś absurd, ale jak widać, wszystko jest możliwe…
ms, źródło: businessinsider.com