Jezioro Miejskie w Międzychodzie to popularne miejsce wśród mieszkańców. W sobotę przed południem stało się jednak areną makabrycznego odkrycia. Jeden ze spacerowiczów dostrzegł przy brzegu jeziora ludzkie zwłoki. Na miejsce przybyły służby.
Szybko ustalono, że ofiara to 68-letni mężczyzna, który w piątek nie wrócił na noc do domu. Ciało znajdowało się przy przeciwległym brzegu niż miejscowość. Zostało wydobyte przez strażaków i zabezpieczone do sekcji zwłok. Śledczy chcą się upewnić, czy w tym wypadku nie było udziału osób trzecich.
ZOBACZ TEŻ: 80-latek wyszedł na grzyby. Gdyby nie pies, już by nie żył
Najprawdopodobniej mężczyzna utonął w piątkowy wieczór. Jednak na razie policjanci nie chcą jednak wyrokować w sprawie:
Nie wiemy, jak zginął mężczyzna. Sprawdzamy, czy mogły mieć w tym udział osoby trzecie, czy był to nieszczęśliwy wypadek
- powiedział podkomisarz Jan Wieczorek z komendy w Międzychodzie.
o2.pl. foto: zdjęcie ilustracyjne/pixabay