Do strasznego dramatu doszło w Kraju Chabrowskim w Rosji. 40-letnia kobieta zostawiła swojego kilkumiesięcznego synka na balkonie. Matka chciała, aby chłopiec szybciej zasnął dlatego wyniosła go ma mróz. Pech chciał, że o nim zapomniała!
Lokalna policja wszczęła śledztwo w sprawie tragedii jaka wydarzyła się w Kraju Chabrowskim na dalekim wschodzie Rosji. 40-letnia kobieta, która już została przesłuchana przez śledczych miała im powiedzieć, że zostawiła 7-miesięczne niemowlę na balkonie, ponieważ chciała żeby szybciej zasnęło. Kobieta wierzyła, że przebywanie na chłodnym powietrzu będzie bardzo zdrowe dla syna i przyniesie mu lepszy sen. Niestety przez swoje gapiostwo zapomniała o maleństwu, które zamarzło na śmierć.
Dziecko miało przebywać na balkonie kilkanaście minut, a w efekcie przeleżało tam ok. 5 godzin! Temperatura spadła tamtej nocy do -7 stopni Celsjusza, co okazało się zabójcze dla malucha. Kiedy matka przypomniała sobie o synu wpadła w rozpacz i próbowała go reanimować, niestety bezskutecznie. Według raportu z przeprowadzonej autopsji bezpośrednią przyczyną zgonu chłopca było wychłodzenie organizmu, które doprowadziło do hipotermii i w efekcie jego śmierci. Policja prowadzi śledztwo ukierunkowane w stronę nieszczęśliwego wypadku i apeluje do roztargnionych i zaganianych rodziców, by nie pozostawiali swoich dzieci bez opieki.
ZOBACZ TAKŻE:2-LATEK zamknął swoją babcię na balkonie! Interweniowali STRAŻACY
źródła: o2.pl, foto: pixabay.com