Nienawiść w naszym kraju wciąż rośnie. Walkę z obecną władzą toczy część sędziów, lekarzy i celebrytów. O ile do tej pory spór, choć ostry, nie wychodził poza pewne granice, ten lekarz wyraźnie je przekroczył. Jak zamierza identyfikować pacjentów „z PiS” – nie wiadomo. I skąd niby miałby mieć sprzęt WOŚP w prywatnym gabinecie – też nie.
Skandaliczna w swym brzmieniu informacja została wywieszona na gabinecie lekarskim Wojciecha Wieczorka, lekarza rodzinnego w NZOZ Panaceum w Rumii:
„W tym gabinecie nie obsługujemy pacjentów z PiS, ponieważ wyposażenie zostało zakupione z dotacji funduszy WOŚP”
pan lekarz z KOD -Wojciech Wieczorek, leczący w NZOZ Panaceum w miejscowości Rumia wywiesił taką oto kartkę na drzwiach swojego gabinetu. Ocenę pozostawiamy Wam 😉
a tak mi odpisał -Wojciech Wieczorek To mój prywatny. NFZ może mi razem z PIS pocałować w …..🤪 pic.twitter.com/uQiPP9wXSJ— Zbigniew Grabski (@GrabskiZW) 15 stycznia 2018
Zdjęciem kartki pochwalił się sam na jednej z grup facebookowych, które gromadzą przeciwników władzy. Pod zdjęciem przeważały, o zgrozo, komentarze aprobujące takie działania, ale pojawiły się też głosy sprzeciwu. Na jeden z nich lekarz Wieczorek odpisał, że to jego gabinet prywatny i „NFZ razem z PiS mogą mi pocałować w…”.
Zdjęcie już zniknęło z profilu lekarza, ale jako że ten jest w większości publiczny, to możemy go dokładnie przejrzeć. Mówiąc bardzo delikatnie – pan Wieczorek jest zagorzałym przeciwnikiem obecnej władzy.
Jaki efekt chciał osiągnąć lekarz wywieszając taką kartkę? Zapewne chodziło wyłącznie o wbicie szpilki w przeciwników politycznych. Nie chcemy bowiem wierzyć w to, że w naszym kraju są lekarze, którzy naprawdę byliby skłonni tak rażąco łamać etykę lekarską.
Zapewne sprawa na tym się nie zakończy i pan doktor będzie musiał wytłumaczyć się ze swojego „happeningu”. Miejmy nadzieję, że było to chwilowe zaćmienie umysłu, bo jeśli to celowe działanie, to znaczy, że zdecydowanie minął się z powołaniem!
niezalezna.pl/twitter.com/facebook.com