OTO prawdziwa przyczyna śmierci medyków z Białegostoku! Szokujące!

Na posesji niedaleko Białegostoku odkryto ciała małżeństwa medyków. Na początku sądzono, że profesor Tadeusz Łapiński i jego żona Małgorzata zostali porażeni prądem w przydomowym ogródku. Jednak przyczyną śmierci było coś zupełnie innego.

Tragedia małżeństwa

Ciała medyków znaleziono 2 czerwca koło ich domu w miejscowości Zajezierce. Tego dni profesor Tadeusz Łapiński, który był wybitnym specjalistą chorób zakaźnych. pełnił dyżur w Szpitalu Uniwersyteckim w Białymstoku. Przez kilka godzin próbował się dodzwonić do swojej żony Małgorzaty. Kobieta przebywała w ich domu w Zajeziercach. W końcu medyk postanowił sprawdzić co dzieje się z małżonką.

Tragedia w basenie

Profesor Łapiński po przyjeździe do domu, odkrył zwłoki żony w basenie. Medyk wezwał karetkę i od razu przystąpił do reanimacji żony Małgorzaty. Jednak sam też zginął. Gdy ratownicy medyczni przybyli na miejsce, odkryli przy basenie dwa ciała. Białostocka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci medyków. Na początku sądzono, że małżeństwo zostało porażone prądem. Jednak sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci małżeństwa, był ciąg nieszczęśliwych wypadków. Żona Małgorzata prawdopodobnie utonęła, natomiast jej mąż podczas reanimacji kobiety mógł dostać zawału serca. Być może miał ukryte choroby, które ujawniły się pod wpływem silnego stresu.

Walczyli z COVID-19

Przyczynę śmierci wykażą szczegółowe badania i pełne wyniki sekcji zwłok. Profesor Tadeusz łapiński i jego żona Małgorzata Michalewicz od 23 lat pracowali razem w klinice chorób zakaźnych w Białymstoku. W czasie pandemii walczyli z COVID-19 i stali na pierwszej linii frontu. Byli bardzo zaangażowani w pomoc chorym pacjentom. Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzecznik prasowa Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, powiedziała w rozmowie z Faktem:

Cały szpital po nich płacze(…) pan profesor był bardzo empatyczny z olbrzymią wiedzą praktyczną. Pani doktor jako pierwsza z pielęgniarek zrobiła doktorat. Ich śmierć to olbrzymia strata dla naszego szpitala.

Małżeństwo medyków było bardzo dobraną i zgraną parą. Być może serce profesora nie wytrzymało, gdy ratował ukochaną żonę Małgorzatę.

Źródło: Fakt

Zdjęcia: Pexels

Komentarze