25-latek z Bełchatowa wywiózł do lasu trójkę nowo poznanych dzieci i zaproponował im, żeby się rozebrały. Policji udało się schwytać podejrzanego. Okazało się, że mężczyzna był już wcześniej karany za przestępstwa na tle seksualnym.
Do zdarzenia doszło ok. godziny 15 w Bełchatowie. Funkcjonariusze policji dostali zgłoszenie, że mężczyzna zabrał do swojego auta bawiącą się przed blokiem 4-latkę i odjechał w kierunku lasu.
Policja została poinformowana, przez 38-letniego mieszkańca Bełchatowa, któremu 8-letni syn opowiedział, że wcześniej wraz ze swoją 10-letnią koleżanką byli na leśnym spacerze w towarzystwie nieznajomego.
Okazało się, że mężczyzna prosił dziewczynkę, żeby się rozebrała. Proponował jej nawet 600 złotych, ale widząc stanowczą odmowę odwiózł dzieci pod blok. Czterolatkę miał przekupić obietnicą deseru lodowego.
Po trzech godzinach poszukiwań funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który był agresywny i stawiał opór. Przed aresztowaniem 25-latek zdążył odwieźć dziewczynkę pod blok.
Mężczyźnie, który w przeszłości był karany za przestępstwa na tle seksualnym grozi do 12 lat więzienia.
Źródło: rmf24
MB