Zamachowcem samobójcą, który dokonał w Niedzielę Palmową ataku na koptyjski kościół chrześcijański w Aleksandrii w Egipcie, był 31-letni Mahmud Hassan Mubarak Abdullah, mieszkaniec północnoegipskiej prowincji Suez.
Identyfikacji zamachowca dokonano za pomocą „testów DNA wykonanych na fragmentach (zwłok) odnalezionych na miejscu zdarzenia” – czytamy w komunikacie MSZ Egiptu. Następnie wyniki porównano z informacjami o DNA, które widniało na liście „podejrzanych, którzy zbiegli”.
Według resortu spraw wewnętrznych Abdullah, pracownik przedsiębiorstwa naftowego, był związany z siatką terrorystyczną, której komórka dokonała również grudniowego zamachu bombowego w kościele koptyjskim w Kairze, gdzie zginęło blisko 30 wiernych.
W oświadczeniu poinformowano również, że „trwają wysiłki” w celu identyfikacji drugiego kamikadze, który także w Niedzielę Palmową przeprowadził zamach na koptyjski kościół w mieście Tanta w delcie Nilu. W obu atakach śmierć poniosło 45 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.
Do zamachów tych przyznało się dżihadystyczne Państwo Islamskie (IS), podobnie jak do ataku w Kairze.
W wyniku niedzielnych wydarzeń egipski parlament zatwierdził wprowadzenie przez prezydenta Abd el-Fataha es-Sisiego stanu wyjątkowego na okres trzech miesięcy. Stanowiący około 10 proc. 93-milionowej ludności Egiptu Koptowie uskarżają się od dawna na dyskryminację, do czego doszły w ostatnim czasie częste akty przemocy dokonywane przez islamistów.
PAP
kd