Dzisiejszy konkurs Mistrzostw Świata w Seefeld przejdzie do historii. Polacy byli ofiarami złych warunków w pierwszej serii. Piotr Żyła nie awansował do drugiej rundy. Ta sztuka fuksem udała się Stefanowi Huli (29.), Dawidowi Kubackiemu (27.) oraz Kamilowi Stochowi (18.). Wydawało się, że już po wszystkim i nie ma żadnych szans na medale. Ciężko uwierzyć również w to, co powiedział w przerwie Piotr Żyła.
Piotr Żyła w przerwie zawodów na spotkaniu z całym sztabem powiedział, że Dawid wygra zawody, a Kamil będzie drugi. Nie wiem, czy on jakimś jasnowidzem jest, czy co – powiedział po zawodach Adam Małysz. Stało się coś niesamowitego, a nawet można powiedzieć, że nieprawdopodobnego. Warunki w których skakali nasi zawodnicy w pierwszej serii były okropne i z góry byli skazani na porażkę. Lecz to, co zrobili w drugiej rundzie, przejdzie już na zawsze do historii skoków narciarskich! Dawid awansował na 1. miejsce z 27. pozycji, Kamil z 18. na 2. a Stefan z 29. na 12.
ZOBACZ:[WIDEO] Uciekał przed policją, a we krwi miał 2,3 promila. Pirat drogowy w rękach policji!
Będziemy mieli o czym opowiadać swoim dzieciom i wnukom. Takiego czegoś jeszcze nie było i prawdopodobieństwo, że dojdzie w przyszłości do podobnej sytuacji jest bardzo małe. A co do Piotra Żyły – wykrakał! I dobrze!
fot. youtube.com