Dyżurny policji w Bydgoszczy odebrał naprawdę niecodzienne zgłoszenie. Na linii usłyszał poddenerwowanego mężczyznę, który powiedział, że stoi w korku, a na fotelu obok jego żona zaczyna rodzić. Poprosił o pomoc w przebiciu się przez korki. Rozmowę usłyszał przebywający akurat w dyżurce policjant, który bez wahania ruszył z pomocą.
Dzwoniący mężczyzna utknął na ulicy Łabiszyńskiej w Brzozie. Tymczasem jego żona miała skurcze co około cztery minuty i wymagała niezwłocznego przetransportowania do szpitala. Młodszy aspirant Maciej Sobiński, będący akurat w dyżurce zaproponował, że weźmie służbowy samochód i pojedzie w kierunku mężczyzny. Dyżurny się zgodził, więc policjant od razu ruszył na miejsce.
W międzyczasie okazało się, że przyszły tata z ciężarną kobietą przebił się nieco bliżej w kierunku Bydgoszczy. W okolicach lotniska aspirant Sobiński przechwycił jego auto i na sygnałach pilotował aż do szpitala miejskiego. Akcja udała się w ostatniej chwili – dosłownie kwadrans po przewiezieniu kobiety do placówki na świat przyszedł mały Aleksander.
Jeszcze tego samego dnia szczęśliwy tata odnalazł policjanta, który mu pomógł i złożył podziękowania. A my tym razem z pełnym szacunkiem i uznaniem gratulujemy bydgoskiej policji świetnej postawy!
Niecodzienne zgłoszenie otrzymał dyżurny bydgoskiej policji. Na telefon alarmowy zadzwonił mężczyzna z prośbą o pomoc. Okazało się, że wiózł do szpitala rodzącą żonę. W pilotażu pomógł policjant z bydgoskiej komendy. 🚔👏❤👏 pic.twitter.com/Kz0H3u4Vjo
— KWP w Bydgoszczy (@KWPwBydgoszczy) 27 marca 2018
kujawsko-pomorskie.onet.pl