57-letni Zbigniew O. był biznesmenem mieszkającym na Pomorzu. W sierpniu 2014 roku wyszedł z domu i dosłownie rozpłynął się w powietrzu. Nikt nie wiedział gdzie jest i co robi. Po jakimś czasie wyszło na jaw, że stał się ofiarą makabrycznej zbrodni – został skatowany, a sprawcy żywcem zakopali go w grobie. Teraz usłyszeli wyroki.
Napad na przedsiębiorcę przeprowadzili Michał S. i Krzysztof M. Mężczyźni wywieźli go w okolice miejscowości Postołowo, brutalnie skatowali i ledwo żywego wrzucili do wcześniej wykopanego półtorametrowego grobu.
Pomimo dużej głębokości, do grobu przedsiębiorcy dotarły psy tropiące. Sekcja zwłok przeprowadzona przez lekarzy sądowych wykazała, że ofiara żyła w momencie zakopywania i zmarła z powodu uduszenia.
Jaki mieli motyw i jaką karę otrzymali – czytaj na następnej stronie!
1 2