W naszym kraju dopalacze zrobiły furorę i opanowały rynek. Teraz są one nielegalne, lecz ludzie dalej znajdują sposób na dotarcie do psychoaktywnych substancji. Bardzo często ci ludzie trafiają do szpitali z zapaściami lub innymi schorzeniami. Niestety, tacy pacjenci są bardzo agresywni i nie panują nad sobą. Dodatkowo, zazwyczaj robi im się kompleks drogich badań.
Wygląda na to, że czasy rozpusty, kiedy to ludzie brali dopalacze i zajmowali miejsca na SOR-ze powoli mijają. Przedstawiciele szpitali mówią stanowcze „NIE!” i twierdzą, że nie będą przyjmowali takich pacjentów. Tak wypowiedziała się rzecznik bytomskiego szpitala Iwona Wronka: Uważam, że osoby po dopalaczach powinny trafić do specjalistycznych ośrodków, gdzie personel dysponuje siłą, sprzętem i wiedzą, jak sobie radzić z takimi pacjentami. I powinno to być świadczenie płatne!
ZOBACZ:[FOTO] Znaleźli pod wodą kość większą od pontonu. Do jakiego stwora należała?
Osoby będące pod znacznym wpływem alkoholu trafiają najczęściej na izbę wytrzeźwień za którą oczywiście muszą zapłacić spore pieniądze z własnej kieszeni. Gdzie jednak mają trafiać pacjenci po dopalaczach? Nasze prawo niestety jeszcze tego nie reguluje, a nie da się ukryć, że to bardzo ważny temat. Jak myślicie? Co powinni zrobić rządzący? Jak to wszystko zrobić żeby prawidłowo działało? Izba dla ludzi pod wpływem substancji psychoaktywnych? Piszcie śmiało w komentarzach!