Żona Rutkowskiego ma na ciele widoczne ślady po…
Maja Plich, żona Krzysztofa Rutkowskiego obecnie mierzy się z nieprzyjemnymi konsekwencjami podjętej niegdyś decyzji. Teraz przepłaci za to wyglądem.
Chodzi o tatuaż, który kobieta miała zrobiony na plecach. Nie jest on mały, a przy tym widnieje na nim upamiętniająca data wydarzenia z życia kobiety. Teraz właścicielka tego tatuażu chce to zmienić i zdecydowała się na jego całkowite usunięcie.
Relacją z zabiegów laserowego usuwania tatuażu dzieli się z fanami w mediach społecznościowych. Samą czynność opisała jako bardzo nieprzyjemną oraz drastycznie wpływającą na wygląd skóry. Z pewnością potrzeba czasu, aby sine i filetowe ślady oraz wybroczyny na skórze uległy zagojeniu.
Usuwanie tatuażu to kwestia warta przemyślenia i na pewno poświęcenia czasu na znalezienie odpowiednio wykwalifikowanej kliniki, która to zrobi.
Tymczasem pani Maja przyznała, że zabieg usunięcia tatuażu nie przeprowadzono profesjonalnie, ponieważ ma po nim szpecące blizny, z którymi walczy od kilku tygodni.
Jak wygląda zabieg usuwania tatuażu?
Taki zabieg sprowadza się do przeprowadzenia kilku sesji, podczas których używa się lasera o odpowiedniej długości fal. Poszczególne długości fal odpowiedzialne są za usunięcie różnych barwników.
Liczba sesji uzależniona jest między innymi od wielkości tatuażu i zastosowanych barwników. Istotny jest kolor skóry pacjenta oraz indywidualna reakcja na laser. W trakcie zabiegu uszkodzony zostaje naskórek, a po pewnym czasie pojawiają się strupy. Wtedy należy zaczekać do ich samoistnego odpadnięcia i uzbroić się w cierpliwość.
ZOBACZ TEŻ:Dramat królowej życia! W tle ZABÓJSTWO i ciąża
Po wykonanym zabiegu miejsce, w którym zastosowano laser, należy smarować specjalną maścią z antybiotykiem, ponieważ pomaga ona w regeneracji uszkodzonego naskórka. Po zabiegach laserowych warto też stosować kremy specjalistyczne, które zapewniają filtr ochronny i znacznie przyśpieszają odbudowę uszkodzonej i podrażnionej skóry.
Źródło:onetkobieta
Źródło zdjęcia:Instagram