Pewna 74-latka przypłaciła wędrówkę na górę Piestewa Peak poważnymi konsekwencjami. Nie dość, że doznała wypadku, to pechowi ratownicy dostarczyli kobiecie dodatkowych, silnych wrażeń!
Do wypadku doszło na górze znajdującej się na terenie miasta Phoenix w Arizonie. Starsza kobieta upadła i nabawiła się obrażeń twarzy i kończyn. Konieczna stała się ewakuacja śmigłowcem. Gdy ratownicy przybyli na miejsce, zapakowali kobietę na nosze i podczepili do wyciągarki śmigłowca. Wtedy wszystko przestało iść zgodnie z planem…
ZOBACZ TEŻ:Trzymali w szufladzie skarb warty kilka milionów. Poszukiwano go prawie 200 lat!
Nosze kobiety wpadły w ruch wirowy, tym szybszy im bliżej śmigłowca się znajdowały. Ratownicy nie mogli go opanować! Jak do tego doszło?
Okazuje się, że zerwała się jedna z linek stabilizujących, która powinna uniemożliwić taki wypadek. Ratownikom nie pozostało nic innego jak opuścić kobietę niżej i spróbować jeszcze raz. Wtedy wszystko poszło zgodnie z planem.
Ratownicy zwołali później specjalną konferencję prasową, na której wyjaśnili przyczyny wypadku i zapewniono, że przykry incydent nie wpłynął na stan zdrowia poszkodowanej. Ale co miała wrażeń, to jej!
fakt.pl/ youtube.com