Egipt wciąż potrafi sprawiać niesamowite niespodzianki archeologom. Ziemia skrywa tam wielkie tajemnice i cudowne skarby po cywilizacjach, które przez tysiące lat rozwijały się nad Nilem. Teraz uczeni znaleźli pięć metrów pod ziemią w Aleksandrii gigantycznych rozmiarów sarkofag.
Badacze twierdzą, że to największy granitowy sarkofag jaki został kiedykolwiek odnaleziony. Ma aż 2,65m długości, 1,85m wysokości i 1,65m szerokości. Odkryto go w dzielnicy Sidi Gaber. Prawdopodobnie pochodzi z okresu Egiptu Ptolemejskiego, a więc czasów po śmierci Aleksandra Wielkiego.
O odkryciu poinformowano 1 lipca. Jednak co najciekawsze, wszystko wskazuje na to, że sarkofag nie był otwierany, a więc ciało i ewentualne artefakty powinny znajdować się w nim w nienaruszonym stanie od 2300 lat!
Rozmiary sarkofagu mogą sugerować, że został w nim pochowany jakiś gigant lub antyczny heros, ale prawdopodobnie zawiera on w sobie szczątki jakiejś bardzo ważnej osobistości. Jakiej? Tego naukowcy na razie nie wiedzą. Wskazówką może być alabastrowe popiersie wykopane tuż obok sarkofagu, ale jest ono bardzo uszkodzone i bez dokładnych badań z pewnością nie zdradzi swoich tajemnic.
Być może mamy do czynienia z odkryciem bardzo dużej wagi? Gdy tylko uczeni ogłoszą, kogo znaleziono w środku, z pewnością o tym napiszemy! Kto wie, z kim możemy mieć do czynienia?
wp.pl/ foto: facebook