Kobieta zmarła nagle na atak serca. Ustalono jej grupę krwi, oraz szereg problemów zdrowotnych, z którymi się borykała – przede wszystkim były to wady kręgosłupa. Kobieta nie mogła poruszać się bez laski.
W jaki sposób zwłoki zachowały się do naszych czasów tak idealnie? Po pierwsze, zostały namoczone w nieznanej nam, kwaśnej cieczy. Następnie ciało włożono do trumny skropionej rtęcią, a ją z kolei do kolejnych trzech, coraz większych trumien.
Na koniec grobowiec wyłożono węglem drzewnym, a trumny obłożono kilkoma warstwami gliny. W ten sposób sarkofag stał się całkowicie szczelny i nie docierały do wnętrza ani woda, ani powietrze. To zahamowało rozwój bakterii i Lady Dai do dziś znajduje się w świetnej formie jak na swój wiek. Jej mumię możecie oglądać w Hunan Provincial Museum.
turystyka.wp.pl/ foto: wikipedia