Prawdziwe piekło przez dziewięć miesięcy przeżywała nastolatka z Hull w Wielkiej Brytanii. 14-latka została zgwałcona przez 37-letniego mężczyznę. Dziewczynka tak bardzo bała się swojego oprawcy, że o tym co się stało w ogóle nie powiedziała rodzicom.
Bolesna prawda wyszła na jaw kiedy dziewczynka zaczęła cierpieć na bóle przedporodowe. Dopiero wtedy 14-latka powiedziała rodzicom, co ją spotkało i w jakich okolicznościach została zgwałcona. Nastolatka zrobiła to tak późno, ponieważ bardzo bała się swojego oprawcy. Okazał się nim 37-letni Quasera Abasa. Ostatecznie dziewczynka pomimo dramatu jaki ją spotkał urodziła dziecko z gwałtu i postanowiła je wychować. Mężczyzna, który skrzywdził nastolatkę trafił do więzienia.
Sąd w Londynie skazał go na 6 lat bezwzględnego więzienia. Abas ma również zakaz zbliżania się do swojej ofiary przez najbliższe 10 lat. Gwałciciel nie przyznał się do winy i cały czas wypiera się zarzutów jakie mu postawiono. Mężczyzna twierdzi, że został wrobiony przez nastolatkę, a dowody zostały sfałszowane przez policjantów, którzy byli w zmowie z rodziną dziewczynki. Jego winę ostatecznie potwierdziły badania DNA, które wykazały, że to 37-latek jest ojcem urodzonego dziecka.
źródła: dailymail.co.uk, foto pixabay.com