Z Olsztyna napłynęły do nas tragiczne wieści. W wyniku powikłań po przebytej ospie zmarła 6-letnia dziewczynka. Radio Zet podaje, że nie była ona zaszczepiona na tę groźną chorobę. Bezpośrednią przyczyną jej śmierci było zapalenie móżdżku. Poinformował o tym Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny ze Szczytna.
Z naszych informacji wynika, że powodem zgonu dziewczynki było zapalenie móżdżku, czyli powikłanie po ospie wietrznej. To bardzo poważne powikłanie, a jednocześnie stosunkowo rzadkie. 6-latka nie była zaszczepiona przeciwko ospie wietrznej – powiedziała Grażyna Sosnowska. Powikłania trwały cztery dni. Niestety życia dziewczynki nie udało się uratować. Czekamy na dokumentację w tej sprawie. To pierwszy taki przypadek od bardzo, bardzo wielu lat – skomentował Janusz Dzisko. Mieszkańcy Olsztyna są w szoku.
ZOBACZ:Inwazja jadowitych zwierząt na Florydzie. Będzie ich co raz więcej, a już nie da się przejść!
Jeżeli dalej nie będziemy szczepić swoich dzieci, to takich sytuacji w najbliższych latach może być więcej. Działanie zgodnie z narzuconą przez kogoś ideą często doprowadza do tragedii. Nie bądźmy na to obojętni.
źródło: o2.pl fot. ilustracyjne