Każdy nosiciel okularów, czy mówiąc mniej elegancko – okularnik, wie jak bardzo denerwujące jest chodzenie z zasłoniętą twarzą i z okularami. Para z naszego oddechu poszukuje ujścia spod maseczki i najczęściej wykorzystuje przerwy pomiędzy naszym nosem a oczami. W ten sposób z łatwością osadza się na naszych okularach, sprawiając, że nic nie widzimy. Jak można sobie z tym poradzić?
Powietrze uciekające spod maseczki do góry sprawia, że np. w czasie zakupów nie widzimy etykiet produktów lub wejść w alejki. Na szczęście pomysłowi ludzie wymyślili na to kilka stosunkowo prostych sposobów, dzięki którym unikniemy zaparowania okularów. Jeśli więc Wasze okulary parują z powodu maseczek – ten problem wkrótce nie będzie Was dotyczył.
Przede wszystkim powinniśmy zatrzymać wilgoć w maseczce. Może do tego posłużyć cienka bibułka lub chusteczka włożona pod maseczkę tak, aby zasłonić przerwy pomiędzy nią a naszym nosem i oczami. Dużo łatwiej zatrzymać wilgoć będzie w maseczkach, które mają specjalny drucik dopasowujący maseczkę do kształtu naszego nosa. Wówczas możemy najpierw założyć maseczkę dopasować ją do nosa i na końcu założyć od góry okulary, tak aby ich szkła przytrzymały pod spodem materiał maseczki.
ZOBACZ TEŻ: Dramat w Puławach – chciał zapalić zmarłej żonie świeczkę, doszło do tragedii
Druga metoda, polecona przez bardziej zdesperowanych, to zrobienie kilku dziurek w maseczce na wysokości policzków. Wówczas powietrze ucieka przez nie, nie osadzając się na okularach. Jednak przy takiej metodzie maseczka właściwie nie spełnia swojej roli, dlatego jej noszenie jest praktycznie bezcelowe.
Ewentualnie możemy zwinąć górną część maseczki tak, aby nie kończyła się pod samymi oczami, a nieco niżej. Nie jest to do końca zgodne z zaleceniami lekarzy, ale to wciąż lepsze niż noszenie maseczki z odkrytym nosem, jak to zresztą robi wielu Polaków.
>>>Petycja przeciwko maskom: Chcemy oddychać normalnie!
W sprzedaży dostępne są też specjalne preparaty, które mają ograniczać osadzanie pary wodnej na okularach. Nie usuną one problemu całkowicie, ale na pewno znacząco poprawią komfort używania okularów i maseczki.
Tak czy siak – maseczki nośmy i nie narażajmy nikogo na utratę zdrowia lub życia. My, choć w większości nosimy okulary, to maseczek nie unikamy i solidaryzujemy się z Wami w tej uciążliwości!