Podczas świąt Wielkanocnych zjadamy nawet 4000 kcal dziennie!
Gdzie znajduje się taka ilość? Przede wszystkim w dodatkach. Choć samo jajko ma ok 60-80 kcal, to przecież podajemy je z wysokokalorycznym majonezem. Podobnie jest z sałatkami. Same warzywa mogą mieć znikomą kaloryczność, jednak sosy i dressingi robią swoje. Do tego dodajmy wędliny, czy żurek z kiełbasą (sama kiełbasa to ok 250-280 kcal na 100 gram!). Całości dopełniają baby, mazurki, serniki czy inne słodkości, które zawierają dużo cukru i tłuszczu – prawdziwe bomby kaloryczne.
Wielkanoc świętujemy praktycznie przez trzy dni i zjadamy w tym czasie ok. 4000, czasem nawet 5000 kcal dziennie! Mężczyzna w wieku 35 lat, o wzroście 180 cm, wadze 90 kg i niewielkiej aktywności fizycznej, powinien dostarczać organizmowi 2700-2900 kcal dziennie. Tym samym zjedzone 4000 kcal daje sporą nadwyżkę! Jak ją spalić po świętach?
Spalanie kalorii podczas godziny aktywności dla osoby o wadze 90 kg wynosi:
- bieg średnim tempem – 890 kcal
- spacer – 315 kcal
- piłka nożna – 729 kcal
- siłownia – 650 kcal
- pływanie – 549 kcal
- sprzątanie (np. mycie podłogi) – 270 kcal
Jak widać, aby spalić nadprogramowy 1000 czy więcej kalorii pomnożony przez trzy dni łakomstwa potrzeba ładnych paru godzin intensywnego wysiłku. Niestety leżenie na kanapie nie pomoże, ponieważ godzina tej „aktywności” to zaledwie 83 kcal na minusie!
ms, fot. pixabay