Trzymiesięczne dziecko trafiło do szpitala w Stargardzie po tym, jak zostało najprawdopodobniej pobite. Niemowlę ma siniaki na całym ciele.
Dziecko miało być pod opieką ojca po tym, jak jego matka wyjechała do pracy zagranicę. Sprawę domniemanego pobicia na policję zgłosiła kobieta, która odebrała niemowlę ojcu. Jak donosi portal gs24.pl, poza siniakami na tułowiu dziecko miało mieć także wzdęty brzuch, ponieważ karmione było zimnym mlekiem. Jak donosi portal, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policja potwierdza, że prowadzi czynności, jednak nie ujawnia żadnych szczegółów. Według informacji, do których dotarł „Głos Szczeciński”, ojciec trzymiesięcznego niemowlęcia tydzień wcześniej miał oddać do placówki opiekuńczo-wychowawcze jego półtorarocznego przyrodniego brata. Dziecko przebywa w pieczy zastępczej.
Źródło: onet.pl
kd