Komisja Europejska planuje zwiększyć liczbę kobiet na rynku pracy i pomóc odnaleźć rodzicom równowagę między życiem zawodowym i rodzinnym. Europejski biznes skrytykował propozycję, a związki zawodowe poparły.
65% absolwentów wyższych uczelni to kobiety, ale to nadal więcej mężczyzn podejmuje pracę. Kobiety, nie tylko rzadziej podejmują pracę, ale również zarabiają mniej, a przez to też są bardziej narażone na ubóstwo. Komisja Europejska chce zwiększyć liczbę kobiet na rynku pracy UE, zwiększyć ich zarobki i pomóc odnaleźć rodzicom równowagę między życiem zawodowym i rodzinnym.
„Zwiększenie liczby kobiet na rynku pracy to nie tylko kwestia sprawiedliwości, ale również korzyści… Państwa członkowskie, co roku tracą 370 mld euro z powodu utrzymujących się różnic w poziomie zatrudnienia między kobietami a mężczyznami” – podkreśliła komisarz ds. zatrudnienia Marianne Thyssen.
Propozycji zmian jest wiele – dotyczą one przede wszystkim urlopów. Przykładowo, obecnie w UE każdemu z rodziców przysługują co najmniej 4 miesiące urlopu rodzicielskiego, przy czym jeden z rodziców może przekazać część urlopu drugiemu. KE chce, żeby przekazywanie urlopu było niemożliwe. Chce przy tym jednocześnie, żeby rodzice mogli brać ten urlop w elastycznej formie (od razu w całości lub np. pracując w niepełnym wymiarze czasu). Dziś rodzicie mogą odebrać urlop, zanim dziecko ukończy 8. rok życia, a Komisja chce zwiększyć ten limit do 12. roku życia. KE chce też, żeby urlop rodzicielski był płatny co najmniej na poziomie wynagrodzenia chorobowego.
Dziś w UE nie ma żadnych regulacji dotyczących urlopów dla ojców w związku z narodzinami dziecka. KE chce to zmienić, aby wszyscy pracujących ojcowie mogli wziąć przynajmmniej 10 dni takiego urlopu w okresie narodzin dziecka. Otrzymywaliby za niego pieniądze co najmniej na poziomie wynagrodzenia chorobowego.
W planach jest również, aby zmiana formy urlopu dla tych, którzy opiekują się chorymi. Komisja chce, żeby wszyscy pracownicy mieli prawo do 5 dni takiego urlopu opiekuńczego rocznie, aby zająć się poważnie chorymi krewnymi. W tym przypadku również otrzymywaliby środki co najmniej na poziomie wynagrodzenia chorobowego. Według kolejnej unijnej propozycji wszyscy pracujący rodzice dzieci do lat 12 i opiekunowie chorych krewnych mieliby prawo zwrócić się do pracodawcy o elastyczne warunki pracy, np. mniejszy wymiar godzin lub elastyczne godziny pracy.
Propozycję skrytykowali przedstawiciele przedsiębiorców. „Ludzie chcą tworzenia nowych miejsc pracy i większego dobrobytu, a nie nieprzemyślanych przepisów uderzających w tworzenie miejsc pracy. (…) Wiele państw członkowskich po prostu nie może sobie pozwolić na wypłacanie wynagrodzeń na poziomie chorobowego osobom biorącym urlop rodzicielski” – napisała w komentarzu Emma Marcegaglia, szefowa federacji zrzeszającej przedsiębiorców BusinessEurope.
źródło: PAP
fot.: pixabay
KG