Prokuratura w Lesznie sprawdza, czy policjanci przyczynili się do śmierci zatrzymanego mężczyzny.
Sprawę śmierci Michała Rz. bada Prokuratura w Lesznie (woj. Wielkopolskie). Zatrzymany zmarł w siedzibie pogotowia ratunkowego w Gnieźnie, został przywieziony tam przez policjantów, którzy stosowali wobec niego środki masowego przymusu bezpośredniego. Mężczyzna zmarł w trakcie próby pobrania krwi.
Magdalena Mazur-Prus – rzeczniczka poznańskiej prokuratury okręgowej potwierdziła, że sprawa badana jest m.in. pod kątem przekroczenia uprawnień przez policjantów. Do zdarzenia doszło w kwietniu na terenie Gniezna. To właśnie tam został zatrzymany Michał Rz.
Mężczyznę zatrzymano z racji podejrzenia prowadzenia auta pod wpływem alkoholu. Kolejne badania stanu trzeźwości wykazywały obecność alkoholu w wydychanym powietrzu, w związku z tym funkcjonariusze przewieźli mężczyznę do siedziby pogotowia ratunkowego w celu pobrania krwi do badań.
„W związku z tym, że nie chciał się zgodzić na pobranie krwi, policjanci zastosowali wobec niego środki przymusu bezpośredniego. Mężczyzna został obezwładniony, a lekarz przystąpił do pobierania krwi” – poinformowała rzeczniczka. W pewnej chwili mężczyzna zaczął mieć problemy z oddychaniem i zmarł mimo podjętej natychmiast akcji reanimacyjnej.
„Ustalono, że pokrzywdzony odniósł powierzchowne obrażenia np. otarcia, jednocześnie nie stwierdzono obrażeń sugerujących, że do zgonu mogły przyczynić się osoby trzecie. Zarządzono przeprowadzenie dodatkowych badań w celu wydania ostatecznej opinii co do przyczyn i mechanizmu zgonu” – powiedziała rzeczniczka.
źródło:PAP
fot.: pik
KG